Połowa wakacji już za nami, nie jest mi z tego powodu jakoś do śmiechu...bo aż ciarki mnie przechodzą jak pomyślę sobie o zimnie...śniegu, mrozie - nie znosze tego!
Już prawie 4 miesiące wytrzymuje bez słodyczy! :D Jestem z siebie ogromnie dumna,a jeszcze lepiej się czuję kiedy widzę różnice na swoim ciele :) Tak mnie to wciągnęło, że chyba już nie wrócę do starych nawyków żywieniowych. <- tak to było coś z cyklu "chwalipięta" :D
Jutro jadę do Trójmiasta na SHC Elements, z kim się widzę? :))
*oj, tam to chyba pozwolę sobie na trochę słodkości, a zwłaszcza na pysznego gofra z owocami i bitą śmietaną! <3 *
pics by Davi Bobowiec
Playsuit- Here
Sunglasses- Here
Kimono- Here
Watch-Breda
Hat/Necklace- Allegro
Shoes-Deezee
Bag- Zara via Vinted.pl
Świetnie wyglądasz w tym kombinezonie! Też zainspirowałaś mnie do porzucenia słodyczy. Od teraz! :)
OdpowiedzUsuńpodziwiam Cię za determinację w niejedzeniu słodyczy :D kombinezon i okulary mnie urzekły !
OdpowiedzUsuńO kurczę, nie wiem czy dałabym radę tyle wytrzymać bez słodyczy, haha :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz!
olaablogg.blogspot.com -KLIK
ja bym nie umiała nie jeść słodyczy ale staram się ograniczać
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://paolciapolcia16.blogspot.com/
Oj jak cudnie, uwielbiam Twoje stylówki a jeszcze w pastelowym różu który kocham to już całkiem :) Nawet te buty które uważam za totalnie anty-kobiece mi się tu podobają. A bez słodyczy to ja nie wiem jak Ty żyjesz haha.. chociaż ja bardziej fast foody niż czekoladę. Ale cola to podstawa.
OdpowiedzUsuńCola to największe ścierwo jakie może byc! Pije są w sumie może kilka razy na rok do drinkow ;p Tylko wtedy. Do obiadku czy innego posilku najlepsza jest woda bądź kompocik :>
Usuń4 miesiace bez słodyczy? :o zazdro ! :*
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, uwielbiam takie z kapeluszami :)
OdpowiedzUsuńhttp://veronicalucy.blogspot.com/
Jeju jakaś Ty piękna! Wszystko piękne, okularki, kombinezon, narzutka, wszystko!
OdpowiedzUsuńDziekuje <3
UsuńDziekuje <3
OdpowiedzUsuńKażdy Twój outfit mi się podoba! Genialny kombinezon!
OdpowiedzUsuńhttp://sayhellomardam.blogspot.com/
Jak fajnie ;))
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńcrejzzzooll.blogspot.com
Przeeecudowna stylizacja. Śliczny kombinezon. Wszystko super!!
OdpowiedzUsuńhttp://stylizacje-zyciem.blogspot.com/
świetny naszyjnik i kombinezon! <3
OdpowiedzUsuńhttp://dalenadaily.blogspot.com
Świetne zestawienie! ☺
OdpowiedzUsuńhttp://naciiak.blogspot.com/
cudowna!
OdpowiedzUsuńhiwhitechocolate.blogspot.com
Genialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Zostaw w komentarzu swojego bloga a napewno zajrze i zostawie coś po sobie.
nataliaa-memories.blogspot.com
Boska stylizacja :). Buty są boskie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog: lublins.blogspot.com
Fanpage: facebook.com/lublins
Kapelusz, buty i kimon genialne! :)
OdpowiedzUsuń|BLOG|
Podziwiam Cię,że tyle już nie jesz słodyczy.Oby tak dalej :) !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :) http://ziajka98.blogspot.com
Genialny kombinezon! Świetnie w nim wyglądasz :-) Podoba mi się, że przełamałaś go ciężkimi butami, które zresztą bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię z tymi słodyczami, bo u mnie to opornie wszystko idzie...choć teraz po powrocie z wakacji przykręciłam sobie bardziej śrubkę z jedzeniem i jakoś tam daję radę...zdecydowanie bardziej wolę intensywnie trenować niż być na diecie choć patrząc na Twoją figurę to możesz jeść wszystko, bo jest rewelacyjna!
Dołączyłam do obserwatorów, bo bardzo mi się spodobał Twój blog :-)
Pozdrawiam :-)
Dieta to 80%, pozostale 20% to ćwiczenia :) Ja ćwicze od wielu lat. Kiedys pochlanialam tyle węglowodanow, że ćwiczenia nie pomagaly (efekty jak dla mnie byly mizerne). Teraz kiedy to łączę z dietą, jest rewelacja :)
UsuńPowiem tylko że blog jest mega ciekawy i będę tu zaglądać!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się pobyć nawyku jedzenia słodyczy - ja słodycze zastąpiłam codziennym, porannym koktajlem :)
Co do SHC zazdroszczę, byłam tylko na 1 edycji, ale słyszałam że w tym roku słabiutko było.. :(