@endzel_

środa, 22 lipca 2015

Girl in hat


    Połowa wakacji już za nami, nie jest mi z tego powodu jakoś do śmiechu...bo aż ciarki mnie przechodzą jak pomyślę sobie o zimnie...śniegu, mrozie - nie znosze tego!

   Już prawie 4 miesiące wytrzymuje bez słodyczy! :D Jestem z siebie ogromnie dumna,a jeszcze lepiej się czuję kiedy widzę różnice na swoim ciele :) Tak mnie to wciągnęło, że chyba już nie wrócę do starych nawyków żywieniowych. <- tak to było coś z cyklu "chwalipięta" :D
    Jutro jadę do Trójmiasta na SHC Elements, z kim się widzę? :))
*oj, tam to chyba pozwolę sobie na trochę słodkości, a zwłaszcza na pysznego gofra z owocami i bitą śmietaną! <3 *


Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic


pics by Davi Bobowiec 

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic


Playsuit- Here
Sunglasses- Here
Kimono- Here
Watch-Breda 
Hat/Necklace- Allegro
Shoes-Deezee
Bag- Zara via Vinted.pl









author image

About the author:

Fashion blogger from Poland.

Let's connect!

26 komentarzy

  1. WOW! Ale pięknie wyglądasz! Wszystko idealnie współgra ze sobą, BOMBA! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wyglądasz w tym kombinezonie! Też zainspirowałaś mnie do porzucenia słodyczy. Od teraz! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. podziwiam Cię za determinację w niejedzeniu słodyczy :D kombinezon i okulary mnie urzekły !

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczę, nie wiem czy dałabym radę tyle wytrzymać bez słodyczy, haha :D
    Ślicznie wyglądasz!
    olaablogg.blogspot.com -KLIK

    OdpowiedzUsuń
  5. ja bym nie umiała nie jeść słodyczy ale staram się ograniczać
    obserwujemy?
    http://paolciapolcia16.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj jak cudnie, uwielbiam Twoje stylówki a jeszcze w pastelowym różu który kocham to już całkiem :) Nawet te buty które uważam za totalnie anty-kobiece mi się tu podobają. A bez słodyczy to ja nie wiem jak Ty żyjesz haha.. chociaż ja bardziej fast foody niż czekoladę. Ale cola to podstawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cola to największe ścierwo jakie może byc! Pije są w sumie może kilka razy na rok do drinkow ;p Tylko wtedy. Do obiadku czy innego posilku najlepsza jest woda bądź kompocik :>

      Usuń
  7. 4 miesiace bez słodyczy? :o zazdro ! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna stylizacja, uwielbiam takie z kapeluszami :)

    http://veronicalucy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeju jakaś Ty piękna! Wszystko piękne, okularki, kombinezon, narzutka, wszystko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Każdy Twój outfit mi się podoba! Genialny kombinezon!
    http://sayhellomardam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zdjęcia!

    crejzzzooll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeeecudowna stylizacja. Śliczny kombinezon. Wszystko super!!
    http://stylizacje-zyciem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny naszyjnik i kombinezon! <3

    http://dalenadaily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne zestawienie! ☺

    http://naciiak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialne zdjęcia!

    Zapraszam do mnie. Zostaw w komentarzu swojego bloga a napewno zajrze i zostawie coś po sobie.
    nataliaa-memories.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Boska stylizacja :). Buty są boskie. Pozdrawiam!

    Mój blog: lublins.blogspot.com
    Fanpage: facebook.com/lublins

    OdpowiedzUsuń
  17. Kapelusz, buty i kimon genialne! :)

    |BLOG|

    OdpowiedzUsuń
  18. Podziwiam Cię,że tyle już nie jesz słodyczy.Oby tak dalej :) !
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) http://ziajka98.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Genialny kombinezon! Świetnie w nim wyglądasz :-) Podoba mi się, że przełamałaś go ciężkimi butami, które zresztą bardzo mi się podobają!
    Podziwiam Cię z tymi słodyczami, bo u mnie to opornie wszystko idzie...choć teraz po powrocie z wakacji przykręciłam sobie bardziej śrubkę z jedzeniem i jakoś tam daję radę...zdecydowanie bardziej wolę intensywnie trenować niż być na diecie choć patrząc na Twoją figurę to możesz jeść wszystko, bo jest rewelacyjna!
    Dołączyłam do obserwatorów, bo bardzo mi się spodobał Twój blog :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dieta to 80%, pozostale 20% to ćwiczenia :) Ja ćwicze od wielu lat. Kiedys pochlanialam tyle węglowodanow, że ćwiczenia nie pomagaly (efekty jak dla mnie byly mizerne). Teraz kiedy to łączę z dietą, jest rewelacja :)

      Usuń
  20. Powiem tylko że blog jest mega ciekawy i będę tu zaglądać!
    Cieszę się, że udało Ci się pobyć nawyku jedzenia słodyczy - ja słodycze zastąpiłam codziennym, porannym koktajlem :)
    Co do SHC zazdroszczę, byłam tylko na 1 edycji, ale słyszałam że w tym roku słabiutko było.. :(

    OdpowiedzUsuń